środa, 30 marca 2011

Patrznie na krzyż sprawia Ci ból?

W jednej z bydgoskich szkół rzecznik prasowy minister edukacji Katarzyny Hall przed organizowaną konferencją zasłonił banerem krzyż. Właściwie nie wiadomo po co to zrobił i mało mnie to interesuje. Zdarzenie jednak jest dobrym pretekstem by wyrazić swoje zdanie na temat krzyża w miejscach publicznych. W mojej opinii krzyż jest czymś normalnym i oczywistym w przestrzeni publicznej. Towarzyszył nam głównie w szkole wisząc koło dumnego orła białego z koroną. Czy byłbym katolikiem, czy ateistą lub buddystom w życiu nie przyszłoby mi do głowy by zdejmować krzyż ze ściany szkolnej, czy innej instytucji publicznej. Właściwie o co tyle szumu? Czym krzyż obraża niekatolika? A może osoby niewierzące odczuwają ból patrząc na symbol męki Chrystusa? Na to pytanie chyba nie potrafię znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Sądzę jednak, że myli się tutaj walkę z religią z walką o rozdział państwa  z kościołem albo z premedytacją pod płaszczykiem świetnych idei osoby nieprzychylne krzyżowi chcą wykorzenić chrześcijaństwo z terenów polskich. Póki nie zobaczę w statystykach i spisach powszechnych, że w Polsce chrześcijanie są mniejszością nie uznam za zasadne usuwania krzyża z miejsc publicznych. Krzyż nie jest także instrumentem indoktrynacji dzieci niechrześcijan. I choćbym chciał usłyszeć jakieś merytoryczne argumenty przeciw temu symbolowi, to raczej w ciszę ignorancji pozostanie mi się wsłuchać.

1 komentarz:

  1. Isair, ale Polska nie jest krajem jednowyznaniowym - gdyby tak było w Konstytucji, to wieszać by było można i byłoby to uzasadnione. Ale nie jest i wieszanie symbolu religijnego w instytucjach związanych z funkcjonowaniem państwa jest raz, że niepoprawne, dwa, że owszem, poniekąd atakuje ludzi innych wyznań i ateistów. Bo jednoznacznie określa, kto tutaj rządzi i kto ma pierwszeństwo.

    (poza tym ja skrajnie nie lubię religii poza świątynią i domem prywatnym, więc wszelkie demonstracyje, przebieranie się za namioty i krzyże na ścianach rażą mnie przeogromnie. Religia to sprawa prywatna, tym się nie macha i nie afiszuje!)

    OdpowiedzUsuń