sobota, 10 września 2011

Bohater Adam Darski

Przyznam, że nie mogę przejść obojętnie obok postaci Adama Darskiego znanego szerszej publiczności jako Nergal. Wczoraj. Abp. Leszek Sławoj - Głódź wystosował list protestacyjny do TVP w związku z udziałem lidera zespołu Behemoth w programie rozrywkowym. Hierarcha miał takie prawo, choć obawiam się, że z jego starań nic nie wyniknie. Być może urośnie w oczach wiernych ze swojej diecezji. Natomiast ja uważam, że kreowanie na bohatera osoby, która w taki sposób znieważa publicznie czyjąś wiarę jest skandaliczne. Jednak prawa tzw. show biznesu rządzą się innymi prawami. Wcale nie uważam, że orzeczenie sądu skazujące zmieniłoby coś w tej sprawie. Przepis o obrazie uczuć religijnych jest przepisem niepotrzebnym. Wcale nie jest on potrzebny by ludzie mogli sobie wyrobić zdanie jakim człowiekiem jest Adam Darski. Nie mniej jednak uważam, że gdyby Nergal obraził inną grupę narodową lub religijną od razu zostałby potępiony. Wydaje mi się, że chrześcijaństwo gdzieś się cofa, a wierni nie potrafią wyrazić swej dezaprobaty takich czynów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz