czwartek, 3 listopada 2011

Zakneblować za wszelką cenę

Wczoraj Polskę obiegła informacja, że były redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego ks. Adam Boniecki został obłożony przez przełożonych z zakonu Mariawitów zakazem publicznych wystąpień i wypowiadania się. Mimo, że reguła zakonu zakłada posłuszeństwo wobec przełożonych to decyzja ta jest bardzo surowa wobec księdza. Surowa, bo obok posługi kapłańskiej jest także wybitnym katolickim dziennikarzem i komentatorem. Nie wiadomo jaka jest przyczyna uciszenia kapłana. Spekuluje się, że nie spodobały się jego ostatnie wypowiedzi. Dla mnie jest to przykre, ponieważ jest to znany przedstawiciel kościoła, który nie hańbi swej sutanny dziwacznymi dalece niechrześcijańskimi wypowiedziami. Nawet po krytyce jego osoby przez wrocławskiego biskupa Meringa nie chciał komentować słów hierarchy, które były niegodziwe. Robił wszystko by zachowywać się według zasad, które nakreślił Jezus Chrystus. żyć zgodnie z dekalogiem i przykazaniem miłości. Wielce prawdopodobne, że jego wypowiedzi przepełnione miłością do bliźniego, a nie nienawiścią są potępiane. Jest to smutne. Chrześcijaństwo w Polsce potrzebuje takich postaci, które będą świecić przykładem i będą przeciwwagą dla wizerunku bogatego księdza, księdza pedofila, czy księdza biznesmena.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz